Dzisiaj zrobiłam zabieg regenerujący Perfecta. Z rezultatów jestem mega zadowolona!
Jak widzicie na zdjęciu poniżej moje dłonie potrzebowały porządnej dawki nawilżenia i ten kosmetyk poradził sobie w 100% :) Każdy się śmieje, że jak na panią kosmetolog mam strasznie zaniedbane dłonie.. ale jak to mówią szewc w dziurawych butach chodzi.. ;D
Na samym początku trzeba było wykonać 5 minutowy szafirowy peeling. Zawiera on w sobie sproszkowany szafir, ciekłą parafinę (działanie ochronne), masło ze skórki pomarańczowej (działanie łagodzące), glicerynę i alantoinę. Drobinki szafiru są baardzo malutkie i delikatne, nie podrażniają wrażliwej skóry dłoni. Dobrze złuszczają martwe komórki naskórka i przygotowują skórę do wchłonięcia serum.
Następny krok to regenerująca maska-serum do wysuszonej i spierzchniętej skóry (idealnie dla mnie). Zawiera ciekłą parafinę, nawilżający olejek z jojoba, regenerujący wyciąg z arniki górskiej, glicerynę i alantoinę. Nakłada się grubą warstwę na 15 min po czym wmasowuje się nadmiar serum w dłonie. Na sam koniec zawsze dokładam krótki masaż dłoni, aby poprawić krążenie.
Po tym krótkim domowym zabiegu czułam się jakbym wyszła od kosmetyczki zaraz po zabiegu z ciekłą parafiną. Jest to rewelacyjna propozycja dla osób które w szybki sposób chcą poprawić kondycję skóry dłoni :) Cena również jest zachęcająca (ok 2 zł). Zużyłam pół opakowania, czyli następny zabieg za tydzień :) i jestem pewna, że będę stosować go regularnie :)
Na dniach użyję maseczki z Kolastyny i napiszę jak wrażenia! Pozdraaawiaaam :))))))